7 listopada 2012

10 ZASAD PODAWANIA DŁONI


Od góry czy od dołu? Powoli czy z rozmachem? Z siłą maczo czy z wyczuciem amanta? A może od tyłu i z zaskoczenia? Kto komu? Z pocałunkiem czy bez? Cóż, nie jest łatwo zdecydować, w jaki sposób się za to zabrać. Wbrew pozorom pierwsze... wyciągnięcie ręki to nie taka prosta sprawa. Niewiedza ta często prowadzi do niezRĘCZNYCH sytuacji, a ludzkie powitania przypominają poranną gimnastykę lub też wstęp do rękoczynów. Aby uniknąć dłoniowego faux pas i - w jego następstwie - zmieszania na twarzy, mamy dla Was kilka przydatnych rad.


  1. Damy wyciągają pierwsze swoje dłonie w stronę mężczyzn.

  2. Starsze osoby wyciągają pierwsze swoje dłonie w stronę młodszych.

  3. Osoby o wyższym statusie społecznym wyciągają pierwsze swoje dłonie w stronę osób o niższym statusie.

  4. Przełożeni wyciągają pierwsi swoje dłonie w stronę pracowników. 

  5. Jeżeli nikt z wyżej wymienionych osób nie wykazuje inicjatywy aby podać Ci dłoń.. pod żadnym pozorem nie rób tego pierwszy. To wcale nie świadczy o Twojej nieskazitelnej kulturze. 

  6. Niezależnie od tego, czy jesteśmy kobietą czy mężczyzną musimy pamiętać o tym, by podawać całą dłoń. Prawdziwe damy i mężczyźni wiedzą, że podawanie tylko części dłoni jest niegrzeczne. 

  7. Przy podawaniu dłoni niezbędny jest SZCZERY uśmiech. SZCZERY to taki, gdy druga osoba widzi nasze ósemki. 

  8. Należy pamiętać też o tym, by przy powitaniu nie oglądać się za inną osobą, przechodzącą obok. Patrzymy tylko na naszego rozmówcę, nawet jeśli nie jest zbyt urodziwy. 

  9. Podczas podawania dłoni kobiety nie muszą zdejmować swoich jedwabnych rękawiczek. To mężczyźni zawsze MUSZĄ je zdjąć. 

  10. Na koniec nie witaj się nigdy nad stołem. W takich sytuacjach należy ruszyć swoje cztery litery i podejść do drugiej osoby. Jeśli nasze cztery litery są wyjątkowo duże i leniwe, wystarczy skinąć głową.

Jeśli nadal macie wątpliwości jak podawać Wasze nieszczęsne dłonie, NIECO KULTURY z chęcią odpowie na pytania w komentarzach.

Pozdrawiamy.

7 komentarzy:

  1. A co w przypadku, kiedy witamy się z osobą tej samej płci, o podobnym wieku i o tym samym "statusie społecznym"? Nie ma to znaczenia, czy bierzemy pod uwagę to, kto pierwszy znalazł się np na miejscu spotkania?

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim przypadku NIECO KULTURY uważa, że dłoń wyciąga osoba, która przybyła jako druga na miejsce spotkania. Pamiętajmy też o tym, że podawanie dłoni nie jest koniecznością w codziennych sytuacjach. Nikt nie wita się przez wyciągnięcie ręki z Panią Jadzią z osiedlowego sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fachowo, pozdrawiamy Ciocia z Wujkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co w przypadku, kiedy ktoś nie ma zębów ósemek? Czy wtedy wstrzymać się od podania ręki? Czy podać nogę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku NIECO KULTURY zaleca czytać dużo książek, w celu zdobycia jak największej ilości wiedzy. Mamy nadzieję, że ósemki wyrosną. Zalecamy też częste wizyty u dentysty-sadysty. Póki co radzimy nie wychodzić z domu i nie straszyć ludzi.

      Usuń
  5. A czy w momencie gdy w pokoju znajduje się np 5 osób to nie wystarczy powiedzieć głośno dzień dobry? I gdy ja wchodzę to muszę biec do innych siedzących, którzy nawet nie raczą wstać? Siedzą sobie z nogą na nodze i z olewką w oczach podają mi dłoń... a raczej takiego totalnego śledzia!! Nie mówię, że trzeba złamać rękę w nadgarstku ale podawanie samych palców to chyba średnio grzeczne jest?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmieszny polski zwyczaj obwitywania rok obecnych mija sie z celem jakim jest wyrażenie serdeczności i okazania radości konkretnie spotkanym osobom. Wchodząc do pomieszczenie grzecznie jest powiedzieć dzień dobry, ukłonić się albo pomachać do kogoś. I to wystarczy. Podanie reki zasadne jest przy rozpoczęciu indywidualnej konwersacji z konkretna osoba. Gdy osoba z która chcemy sie przywitać przebywa z innymi, lepiej sie powstrzymać od uścisków z nią, bo pozostali mogą się poczuć zlekceważeni. A przecież jest bezsensowne obwitywanie rąk wszystkich tylko dlatego, ze akurat tam stoją. Sugeruję wyzwolenie umysłu z przymusu masowego i automatycznego wciskania dłoni innym.

      Usuń